Zbieramy drewno na następną zimę.

Rodzinne zbieranie drewna które będziemy mieli na następną zimę, przy okazji było dużo frajdy, pogoda była fantastyczna.

Cała szopa drewna i nie ścieliśmy ani jednego drzewa. Tylko głowienie wierzb i wystarczy. Szopa pęka w szwach.