


Tynki gliniane i kuchnia polowa
Posuwamy się do przodu z pracą nad dachem kuchni polowej, to już prawie koniec. W ostatnich dniach przyjechali do nas kolejni wolontariusze, dzięki czemu zaczęliśmy tynkować dom glinianą zaprawą. Chłopaki mieli przy tym sporo zabawy, zachwycając się uczuciem gliny pomiędzy palcami. Z dnia na dzień pojawia się coraz więcej inspiracji i motywacji, co bardzo nas cieszy.
Sadzimy słoneczniki i witamy małe kurki
W czasie gdy sadziliśmy słoneczniki w ogrodzie, młode kurki postanowiły wyjść z jajek i dołączyć do naszej rodziny! Mama kura ucieszona a wraz z nią my, bo praca przy kuchni polowej idzie do przodu. Zaczęliśmy zabudowywać dach z pomocą naszych wspaniałych wolontariuszy, którzy pracują w pocie czoła z uśmiechem na twarzy. Dziękujemy!
U nas nic się nie marnuje!
Po wygłuszeniu sufitu i ociepleniu podłogi została nam spora kupka ścinków twardej wełny sklanej. Kolega podarował nam sieczkarnię i rozdrobniliśmy resztki którymi wypełnimy przestrzeń w suficie między sypialnią i łazienką na piętrze a poddaszem 🙂
Wstawiliśmy okna na dole i zabezpieczyliśmy górne okna na zimę!
Dzięki firmie Perfekt z Lublina mamy za darmo okna do domu. Czekały na wstawienie dwa lata. Aż wreszcie przyszedł ten czas i są!
Przypomnę że ta sama firma sprzedała nam materiał na konstrukcję drewnianą domu. I było to za 1/10 realnej ceny albo nawet taniej.
Dziękujemy bardzo właścicielom firmy Perfekt z Lublina ponieważ bez nich dzisiejszy dzień wyglądałby zupełnie inaczej.
1 2